Zwierzęta w Warszawskim ZOO
Kilka dni temu pisałem już o wizycie w warszawskim ogrodzie zoologicznym. Podzieliłem się z Wami tylko zdjęciami pawianów:)
Udało mi się w końcu "przebrać" zdjęcia. Publikuję więc już bez zbędnego komentarza.
Udało mi się w końcu "przebrać" zdjęcia. Publikuję więc już bez zbędnego komentarza.
duża ryba wzbudzająca zainteresowanie |
Ta rybka raczej smacznie nie wygląda |
Dziwny ptak z jeszcze dziwniejszymi nogami |
Tukan - inaczej Arasari Czarnogłowy lub Pteroglossus viridis |
Słoń (w zoo doliczyłem się 4 zwierząt) |
Bawiące się krokodyle |
Żółw wężoszyi - inaczej chelodyna australijska, żółw długoszyjny, wężogłówka australijska lub swojsko po łacinie - Chelodina longicollis |
Hipopotam pojawiał się i znikał tylko na chwilę pokazując głowę. |
Lwica - chyba jej się spodobałem, zobaczcie jak pięknie się na mnie patrzy |
Temu tygrysowi natomiast chyba nie przypadłem do gustu. Całe szczęście, że nie miał możliwości przeskoczenia. |
Pingwiny w Polsce chyba mają po prostu przesrane - szczególnie w czerwcowe upały. |
żeby nie próbował odlecieć założono mu kajdanki |
Raczej znudzone misie |
Nie pamiętam co to za ptaszki ale miały ciekawe fryzury |
No, pingwinom współczuję. A te ptaszki z czubkiem są przy wyjściu/wejściu i co roku sprawdzam ich nazwę, po czym momentalnie zapominam.
OdpowiedzUsuńŻurawie koroniaste :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o pingwiny - to nie, nie mają w Polsce "przesrane". Nie wszystkie pingwiny żyją na Antarktydzie. Te, które możemy zobaczyć w warszawskim zoo, to pingwiny przylądkowe, czyli tońce - które zamieszkują... południową Afrykę - RPA i Namibię, a tam jest znacznie cieplej :).
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam jeśli się nie mylę to ten ptaszek to Sekretarz, druga kwestia nie lubi się fotografować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam