Kompot z malin - czyli Daniel gotuje

Kupiłem dziś maliny, oczywiście znaczą ich część zjadłem od razu ale pomyślałem sobie, że zrobię sobie deser z malin ze śmietaną i cukrem. Niestety przypomniałem sobie już w mieszkaniu, że cukier mam tylko w kostkach.
Kompot z malin
Do jutrzejszego popołudnia z malin raczej dużo by nie zostało (nawet po umieszczeniu w lodówce). Stwierdziłem więc że zrobię z nich kompot.

A oto przepis:

  • 1 Daniel który wymyślił zrobienie kompotu.
  • 1 Garnek
  • 1/2 porcji malin - nie mam wagi więc nie wiem ile malin zostało, liczył ich też nie będę:)
  • woda - tyle ile do dopełnienia małego garnka
  • cukier - chyba 5 kostek ale nie pamiętam jak będzie trzeba to się później doda

i to by było na tyle idę próbować:)

edit


dorzucam jeszcze zdjęcie gotowego napoju:)
gotowy kompot z malin w szklance :)



Komentarze

  1. Włącz sobie do konsumpcji piosenkę "Malinowy król" i napisz czy przeżyłeś konsumpcję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kompot trochę ostygł i właśnie kończę konsumować:) na razie żyje. Jak pojawią się kolejne posty to znaczy że przeżyłem:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Przepis na tatara z metki tatarskiej

Księżyc - Efekt Halo

Korekta geometrii zdjęcia - czyli prostowanie krzywizny nieudanego ujęcia