3 dni nad morzem - czyli Sopot Gdynia i Gdańsk

Korzystając z trzech dni urlopu oraz z tego, że wszystkie plany udało się zrealizować z wyprzedzeniem, razem z Anią spontanicznie pojechaliśmy nad polskie Morze. Szybko obdzwoniliśmy znajomych, którzy polecili nam Dom Studenta Uniwersytetu Gdańskiego nr 8 w Sopocie (100zł za pokój 2 osobowy za dobę:).

Czasu było mało - na trzy dni 15H to sama podróż w dwie strony :( Trójmiasto przywitało nas deszczem i okropnym i rozkopanym dworcem w Sopocie. Na szczęście pogoda we wtorek nas rozpieściła i okazała się całkiem przyjemna - słońce i delikatna morska bryza. Udał się więc spacer od molo w Sopocie do molo w Gdyni, skąd pojechaliśmy jeszcze na krótką acz bardzo miłą wizytę u rodziny z którą rzadko się widuję (dzięki! Beata, Monika, Marcin). Środa również przywitała nas słonecznie, przed wyjazdem zahaczyliśmy jeszcze o Gdańsk na krótkie spotkanie ze znajomymi (pozdrowienia dla Kasi i Grocha) - tym bardziej żal było opuszczać Trójmiasto.

Udało mi się jednak zrobić kilka fotek na plaży między Sopotem, a Gdynią. Umieszczę je jak tylko ogarnę się po powrocie i paru innych zadaniach, które czekają jeszcze na mnie w tym tygodniu.

Tymczasem na szybko w pociągu opublikuję 2 zdjęcia zrobione telefonem komórkowym Sony Ericsson Xperia Play z 5MPix matrycą.



Komentarze

  1. Niestety, remonty torów szczególnie w sezonie wakacyjnym są uciążliwe na tej trasie. Mnie też to czeka. Ale dla Sopotu warto.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Przepis na tatara z metki tatarskiej

Księżyc - Efekt Halo

Korekta geometrii zdjęcia - czyli prostowanie krzywizny nieudanego ujęcia