„Wspólnicy. Fotograf i artysta około roku 1970” wystawa w Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Dziś (w zasadzie już wczoraj) po raz pierwszy wybrałem się do Muzeum Sztuki Nowoczesnej na ulicy Pańskiej 3 w Warszawie. Prezentowana jest w nim obecnie wystawa pod tytułem „Wspólnicy. Fotograf i artysta około roku 1970”. Można obejrzeć wiele niezwykle ciekawych ujęć, głównie czarno-białych. Na uwagę zasługuje fakt, że fotografie powstały do roku '70 a w sztuce fotograficznej możemy zauważyć inny sposób patrzenia na fotografię - bardziej dokumentalny niż ma to miejsce obecnie
Mnie najbardziej zainteresowały fotografie hollis Fraptom i Carla Andre oraz historie powstawania zdjęć, które możemy zobaczyć krótkim filmie w formie wywiadu i prezentacji zdjęć.
Była to dla mnie druga wystawa w ostatnim czasie, ponieważ końcem grudnia odwiedziłem Warszawską "Zachętę" gdzie można oglądać wystawę zdjęć Wolfganga Tillmansa.
Poniżej kilka zdjęć prezentujących galerię muzem. Wszystkie zdjęcia wykonałem telefonem Sony Ericsson Xperia Play.
Wystawa potrwa jeszcze tylko do 17.01. Wstęp jest bezpłatny. Więcej o wystawie możecie przeczytać na stronie www_artmuseum_pl
Mnie najbardziej zainteresowały fotografie hollis Fraptom i Carla Andre oraz historie powstawania zdjęć, które możemy zobaczyć krótkim filmie w formie wywiadu i prezentacji zdjęć.
Była to dla mnie druga wystawa w ostatnim czasie, ponieważ końcem grudnia odwiedziłem Warszawską "Zachętę" gdzie można oglądać wystawę zdjęć Wolfganga Tillmansa.
Poniżej kilka zdjęć prezentujących galerię muzem. Wszystkie zdjęcia wykonałem telefonem Sony Ericsson Xperia Play.
Wystawa potrwa jeszcze tylko do 17.01. Wstęp jest bezpłatny. Więcej o wystawie możecie przeczytać na stronie www_artmuseum_pl
E tam, takie zdjęcia to żadna sztuka. Prawdziwa Wielka Sztuka mieszka w Zachęcie i CSW, w czwartki wstęp wolny. Kto raz wejdzie, tego życie nigdy nie będzie już takie samo, jak przedtem. Polecam.
OdpowiedzUsuńw poście napisałem że w Zachęcie byłem na wystawie Tillmansa (innych wystaw jakoś ciężko mi zrozumieć - dla przykładu trzech pogniecionych kartek na ścianie w różnych kolorach)
UsuńNigdy nie byłam w takim muzeum :( w mojej "mieścinie" nie ma czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńZrobiłam sobie autoportret ostatnio: chwycic-chwile.blogspot.com - można opinię ? ;)
Emi jak kiedyś będziesz w Warszawie to koniecznie zanotuj sobie Zachętę, CSW i Muzeum sztuki nowoczesnej. co jakiś czas bardzo ciekawe wystawy witają nawet w mniejszych miasteczkach - trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte:) wiem bo sam pochodzę z podkarpacia.
UsuńBloga odwiedziłem i portret też skomentowałem - kilka zdjęć było ciekawych.
Can you tell us more about this? I'd like to find out more details.
OdpowiedzUsuńHere is my weblog; Foto