Gdzie byłem jak mnie nie było
Minęło sporo czasu od mojego ostatniego wpisu z 2013 roku. Postaram się wam streścić co działo się ze mną przez ten czas w dwóch trzech krótkich zdaniach.
w październiku 2013 roku zmieniłem pracę stąd też miałem trochę mniej czasu na przygodę ze zdjęciami
udało mi się wykończyć mieszkanie - zdjęcia kibli płytek i innych tego typu "gadżetów" zabiły mnie niestety twórczo
z żoną Anią postaraliśmy się o syna który urodził się w styczniu tego roku
w skrócie to tyle natomiast Kacper zmotywował mnie do powrotu do zdjęć a blogowanie zawsze było czymś raczej przyjemnym i z nostalgią wspominałem czas prowadzenia bloga.
Czas wrócić.
w październiku 2013 roku zmieniłem pracę stąd też miałem trochę mniej czasu na przygodę ze zdjęciami
udało mi się wykończyć mieszkanie - zdjęcia kibli płytek i innych tego typu "gadżetów" zabiły mnie niestety twórczo
z żoną Anią postaraliśmy się o syna który urodził się w styczniu tego roku
w skrócie to tyle natomiast Kacper zmotywował mnie do powrotu do zdjęć a blogowanie zawsze było czymś raczej przyjemnym i z nostalgią wspominałem czas prowadzenia bloga.
Czas wrócić.
Komentarze
Prześlij komentarz