Pisałem Wam ostatnio o moim krótkim wypadzie nad nasze polskie morze w poście
"3dni nad morzem - czyli Sopot, Gdynia i Gdańsk". Z braku czasu i ulubionego oprogramowania do wywoływania RAWów (Lightroom), oraz niskiego komfortu w nagrzanym pociągu wrzuciłem tylko zdjęcia zrobione telefonem komórkowym. Obiecałem uzupełnić te braki i wrzucić kilka zdjęć zrobionych lustrzanką. Sam się zdziwiłem po powrocie do domu, że wszystkich zdjęć mam ledwie ponad 70. Wszystko dla tego że wypad był krótki i z Anią postanowiliśmy odpocząć od wszystkiego. Poza kilkoma telefonami z pracy i zrobieniem niewielu zdjęć podczas spaceru plan został zrealizowany:)
Poniżej więc kilka zdjęć:
|
Dzieci na plaży w Sopocie |
|
Grand Hotel w Sopocie - kiedyś tam wynajmę pokój |
|
Dom z winiarnią w Sopocie który mi się wyjątkowo spodobał |
|
Prawie jak Czarna Perła z Piratów z Karaibów |
|
Zakonnice na plaży w Sopocie |
"Plażą szły zakonnice"... to z Budki Suflera ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Najbardziej urzekło mnie pierwsze.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie: chwycic-chwile.blogspot.com